Emilia Mandes | Towarzyszę w Żałobie
Rozmowa Jest Bezpłatna. Trwa 30 min.
Potrzebuję Sprawdzić Czy Mogę Ci Pomóc.
Życie po Śmierci
Jak Odzyskać Życie po Stracie Bliskiej Ci Osoby?
Pomagam kobietom w kryzysie żałoby, dzięki czemu odzyskują spokój
i choć odrobinę poczucia szczęścia.
Śmierć bliskiej nam osoby to jedno z najbardziej stresujących zdarzeń w całym życiu. Utrata kogoś, kogo kochałyśmy, kto był dla nas ważny, kto spędził z nami część naszego życia lub natchnął je budząc w nas momenty szczęścia, jest szalenie bolesna. Nie da się do tego przygotować, zwłaszcza kiedy śmierć przychodzi nagle. To trauma. To przerażające. To zdarzenie przeszywające nasze ciała, dusze i serca, na wskroś bolesne.
Jeśli tutaj trafiłaś, to znaczy, że szukasz ukojenia. Być może zrozumienia siebie samej w sytuacji bolesnej straty. Być może nie odnalazłaś wsparcia wśród bliskich lub znajomych.
Dobrze, że jesteś. Porozmawiajmy o tym, z czym się mierzysz.
Zmieniając Traumę w Nadzieję
Widzę jak przez mgłę. Oczy wypełnione mam po brzegi łzami, które jeszcze nie chcą się uwolnić. W gardle czuję nieznany mi dotąd ucisk. Nawet jak wchodzę na scenę i mam tremę, jest inaczej. Teraz jakby krtań się sprzeciwiła i postanowiła zablokować wszystkie przekleństwa, które chcę wykrzyczeć. Czuję, że serce wali jak młotem. Ciśnienie daje o sobie znać potęgując uczucie zacisku na głowie. Zaraz zemdleję! Ale nie. Nie mogę. Przecież muszę być silna. Ktoś to musi ogarnąć. Znając Cię, chciałbyś, abym tym kimś była ja.
DLACZEGO?! Odtąd to pytanie będzie się wielokrotnie pojawiało w moich myślach.
Zaczęłam robić porządki. Segreguję Twoje rzeczy. Niektóre jeszcze z metką. Uczucie gniewu i złości daje impuls do posprzątania garderoby i Twojego gabinetu. Te Twoje cholerne, granatowe polówki nadal pachną Tobą. Zostawiam na nich swoje łzy. Ale ciepły, wełniany sweter w kolorze chłodnej zieleni, który kupiłam na początku naszego małżeństwa w nowo otwierającym się United Colors of Benetton, wkładam na siebie. Zostawię go. Przypomina mi o naszych jesiennych spacerach, które tak kiedyś kochaliśmy. W niedalekiej przyszłości zasili pewnie Pudło Pamięci o Tobie. Jak tylko się pozbieram. Jak tylko znajdę siłę. Jak tylko wyjdę na prostą po tym, co zrobiłeś.
Nie ma cię, to nie! Co ty sobie właściwie wyobrażasz?! Że sobie znikasz, a ja ten bajzel mam tu ogarniać? Niech nic nie będzie. Nie potrzebuję! Nie chcę Cię tu więcej!
Kolejne rzeczy lądują w wielkich worach na śmieci po Twojej śmierci. Jestem wściekła. Nadal szukam odpowiedzi na pytanie: dlaczego?!
Tak czułam. Tak czułam po śmierci mojego męża. Mimo życiowych zakrętów, łączyła nas piękna przyjaźń. Nie ochroniła go jednak przed decyzją o odejściu na zawsze. Najbardziej było mi żal naszych dzieci. Moje emocje? Byłam zdruzgotana. Przewijały się przeze mnie różne stany. Z jednej strony poczucie winy, z innej złość i niepokój. Ból mieszał się z tęsknotą i… poczuciem ulgi. Ależ to wszystko było dziwne i nierealne. A potem wylewało się ze mnie morze łez i poczucie bezsilności.
Jeśli Ty także straciłaś kogoś bliskiego, to prawdopodobnie przeżywasz to, co ja.
Prawdopodobnie jest Ci trudno pogodzić się z ostateczną stratą. Może doświadczasz nierozumienia swoich emocji. I być może jesteś gotowa zrobić wiele, by wreszcie doznać ulgi. Jestem tu dla Ciebie.
Odbuduj Życie po Stracie
Zostań ze mną i weź udział w indywidualnych konsultacjach, podczas których:
Poznajmy się Bliżej
Towarzyszę w Żałobie i Trudnych Chwilach związanych ze Śmiertelną Chorobą
Otaczam opieką osoby prywatne oraz pomagam instytucjom zrozumieć wpływ straty na efektywność pracownika. W swojej pracy łączę blisko 20-letnie doświadczenie w HR w międzynarodowych korporacjach, zdolności organizacyjne, a także wrażliwość i umiejętności wynikające z pasji, która stała się moim drugim zawodem (praca głosem). Śmierć męża i innych bliskich mi osób skierowały mnie na drogę poszukiwania czułych, osobistych sposobów pożegnania oraz nauczyły co jest ważne w żałobie.
Jestem członkinią Instytutu Dobrej Śmierci w Warszawie, w którym ukończyłam szkolenia: "Praca z Osobą w Żałobie. Nowe perspektywy”, "Obok ciebie w ostatnim etapie życia - jak towarzyszyć osobom umierającym", "Czułe pożegnanie - warsztaty opieki nad osobą zmarłą", „Creating a Personal Farewell - szkolenie dla Mistrzyń i Mistrzów Ceremonii".
Posiadam certyfikat coacha (ICF) i Konsultanta Kryzysowego (IPTK), uprawnienia mediatora sądowego oraz wykształcenie psychologiczne (Uniwersytet SWPS w Warszawie).
Moja Specjalizacja
Towarzyszę w Przygotowaniu do Odejścia... w Ceremonii Pogrzebowej... w Żałobie
Nie spodziewałam się, że przygotowanie i poprowadzenie pożegnania mojego Męża zainicjuje w przyszłości gotowość wspierania albo wyręczania w tym innych.
Doświadczyłam szeregu wyzwań i nadal jestem zaskoczona siłą, jaką w sobie wtedy znalazłam i nadal mam. I mogę jej użyczać w sytuacjach, gdy takiej siły potrzeba Tobie. I czułości. I autentycznego przeżycia. I drogowskazu jak żyć, gdy pożegnaniu stanie się zadość.
„Warsztat Opieki nad Osobą Zmarłą” i „Creating a Personal Farewell” nadały ram temu humanistycznemu podejściu.
Jestem mamą 20-letniego syna i 14-letniej córki, którzy w tragicznych okolicznościach utracili Tatę.
Wiem, co oznacza doświadczanie żałoby nie tylko jako partnerka Bliskiej Osoby, ale i jako rodzic dzieci tracących Ojca.
Te trudności zmobilizowały mnie zarówno do szukania pomocy, jak i dawania oparcia swojej rodzinie.
Ostatecznie, wzmocniły mnie i umożliwiły bycie wsparciem dla innych.
Dopełnia mnie w tym wykształcenie psychologiczne, umiejętności coachingowe i szkolenia zrealizowane w Instytucie Dobrej Śmierci.
Wiele lat przepracowałam w obszarze HR (rozwój pracowników, efektywność organizacji, employer branding i in.). Bliska jest mi dbałość zarówno o dobrostan ludzi, jak i o interesy pracodawcy. Kieruję się przekonaniem, że możliwe jest wypracowanie obustronnie korzystnych rozwiązań. Jest to szczególnie ważne w tak wrażliwej materii jak kryzysy w życiu pracownika – śmierć w rodzinie, śmierć współpracownika i ich wpływ na efektywność. Jestem Konsultantem Kryzysowym i wspieram Firmy w mądrym przeprowadzeniu organizacji przez wynikającą ze śmierci zmianę. Podpowiadam jak postępować z osobą w żałobie (co wspiera i co utrudnia funkcjonowanie) oraz pomagam wypracować rozwiązania służące wzmocnieniu organizacji po kryzysie straty.
Zaufali mi
Zostań ze mną i weź udział w indywidualnych konsultacjach.
ULA | Pożegnałam Tatę
Miałam przyjemność skorzystania z bezpłatnej konsultacji u Emilii. Temat dotyczył pomocy bliskiej osobie w przechodzeniu procesu żałoby. Rozmowa potoczyła się w bardzo naturalny sposób dzięki stworzonej przez Emilię atmosferze spokoju i intymności. To wzbudziło moje zaufanie i pozwoliło mi w sposób otwarty mówić o tematach bolesnych, dotyczących śmierci mojego Taty, trudnego procesu jakiego doświadcza obecnie moja Mama - włączając w to skomplikowane relacje rodzinne. Podczas stosunkowo krótkiej rozmowy otrzymałam cenne wsparcie i zrozumienie, a także światło i nowe spojrzenie na swoją rolę i możliwości pomocy. To była dobre i wzmacniające doświadczenie.
KRZYSZTOF | Bliska Osoba Chorowała
Po niepomyślnej diagnozie Bliskiej mi Osoby pojawiły się we mnie duże obawy, a nie miałem z kim o nich porozmawiać. Kiedy zastanawiałem się, do kogo się udać, znalazłem informację o możliwości bezpłatnej rozmowy z Emilią, która towarzyszy osobom po stracie. Pomyślałem, że ktoś kto stracił kogoś bliskiego wie, czego żałuje i co by zrobił, gdyby tylko mógł cofnąć czas. Była to naprawdę czuła rozmowa – empatyczne słuchanie, trafne pytania, zostawianie przestrzeni na wybrzmienie myśli, dzielenie się wiedzą, dojście do wartościowych wniosków. Teraz wiem, co jest moim priorytetem – chcę towarzyszyć Bliskiej Osobie i podziękować jej za wszystko co dla mnie zrobiła, a z czego być może nie zdaje sobie sprawy. Jestem spokojniejszy. To będzie dobry czas.
KATARZYNA ZAJĄC | O Stracie
O stracie. To jest ten rodzaj rozmowy, do którego możesz mieć sporo obaw. Domyślam się że, nie chcesz do niej wracać albo myślisz, że to, co już było do powiedzenia, zamknąłeś/aś głęboko. Bez względu na czas jaki upłynął od Twojej straty, warto dać sobie taką przestrzeń do refleksji i domknięcia tematów.
Nie miałam oczekiwań względem tej rozmowy i finalnie jestem wdzięczna, że zdecydowałam się w niej uczestniczyć. Jest to pewnego rodzaju forma oczyszczenia, wyklarowania myśli, poukładania w głowie, ponowne spojrzenie na proces z innej perspektywy. Czułam się zaopiekowana, bez nacisku o czym mam opowiadać, z zachowaniem poufności i dyskrecji. Otrzymasz czas, zrozumienie, akceptację i szansę na dostrzeżenie niewidocznego.
Jakie mam jeszcze refleksje? Każda emocja, przeżycie, trzymanie w sercu wspomnień; tych dobrych i złych, tej niezgody i nadziei – wszystkie ważne i odgrywające istotną rolę w procesie pożegnań. Ta rozmowa we mnie wciąż rezonuje – cieszę się, że miałam możliwość porozmawiać z Tobą, Emilio, i ułożyć sobie to, co wydawało mi się zamknięte. Uświadomiłam sobie, że pielęgnowanie pamięci i wdzięczności za to, co otrzymaliśmy, jest ważniejsze i wartościowsze niż trzymanie żalu. Dziękuję!
A Tobie, jeśli się zastanawiasz czy warto, odpowiem z pełnym zdecydowaniem, że tak! Jeszcze bardziej poczujesz się przytulona i zrozumiana w swojej stracie. Towarzyszy mi taka myśl: w pamięci zachować drogie sercu wspomnienia i „celebrować” życie.
Katarzyna Zając, psycholog, doświadczony pracownik działów HR
ALEKSANDRA GOŁĄB | Pożegnałam Mamę
Czuła rozmowa była dla mnie cenną godziną, kiedy mogłam na nowo przyjrzeć się sobie w rzeczywistości po śmierci Mamy - temu co czuję, jak funkcjonuję i jak układają się relacje z moją rodziną. Był to czas nie tylko kiedy mogłam nazwać i poukładać elementy związane ze stratą, ale również zobaczyć, że żałoba jest procesem, w którym potrafię się już odnaleźć nie gubiąc głównego wątku jakim jest po prostu życie.
Miłym zaskoczeniem była łatwość, z jaką potrafiłam sięgnąć do trudnych doświadczeń i nie było to tylko zasługą miejsca, w jakim rozmowa się wydarzyła, niemal wśród morskich fal, ale przede wszystkim przestrzeni, jaką Pani Emilia stworzyła dla tego spotkania - pełną spokoju, uwagi i ogromnego taktu zarówno wobec samego tematu jak i rozmówcy. Pani Emilio, Dziękuję.